czwartek, 11 września 2014

Malarstwo i muzyka w Galerii Kramnice

W poniedziałkowy wieczór w Galerii Kramnice odbył się wernisaż malarstwa Anny Wiencek, mieszkanki naszego miasta. Pani Ania od najmłodszych lat interesuje się sztuką. Rysowanie na kartkach i domowych ścianach przerodziło się w pasję. Na początku były to warsztaty plastyczne w Domu Kultury w Chodakowie, gdzie pod okiem instruktora poznawała techniki rysowania ołówkiem, węglem, a także rzeźby w glinie. Obecnie od kilku lat maluje pastelami, akwarelą i temperą, łącząc je ze sobą. Wciąż rozwija swoje zainteresowania w poszukiwaniu własnej drogi. Jak sama mówi: „to wspaniała pasja, która daje mnóstwo radości, rozwija wyobraźnię i potrafi przenieść w zupełnie inny świat”. Jest osobą aktywną, która wytrwale dąży do celu, energiczna, ale z duszą marzyciela.
W Galerii Kramnice zaprezentowała prace wzorowane na stylu pop art. Sztuka ta charakteryzuje się wykorzystaniem do stworzenia dzieła, czegoś, co już istnieje np. znanych zdjęć reklamowych, kolorowych pism itp. w celu przedstawienia lub przerobienia ich w taki sposób, aby podkreślić ich banalność. Jest prosta, czytelna i efektowna. Anna Wiencek operuje prostymi kompozycjami, nasyconą barwą i kontrastami, a jej prace przyciągają uwagę. To pierwsza wystawa prac artystki, ale przygotowuje już kolejne prace o nieco innej tematyce.
Podczas wernisażu nie zabrakło też muzyki. Naszym gościem, zaproszonym przez malarkę, był Paweł Jóźwiak, wokalista zespołu „Suriel”. Mogliśmy podziwiać jego grę na gitarze i mocny wokal we wspaniałym, przygotowanym przez niego przeszło godzinnym, rokowym programie artystycznym.
Muzyka, będąca dopełnieniem wystawy poprzez  swoją barwę, kolorystykę i rysunek melodyczny, w takim wydaniu pojawiła się w Kramnicach również po raz pierwszy.
Charles Baudelaire napisał, że „byłoby zaskakujące, gdyby dźwięk nie mógł zasugerować koloru, gdyby kolory nie mogły narzucić wyobraźni melodii i gdyby dźwięk i kolor nie były zdolne do wypowiedzenia idei, bowiem rzeczy wyrażały się zawsze przez wzajemne analogie”.
Dla tych, którzy nie mogli przybyć na naszą wystawę mam kilka słów pocieszenia. Planujemy w następnym roku kalendarzowym spotkać się z podobnym składzie i tym razem z całym zespołem „Suriel”. Szczegółów na razie nie zdradzę. Zaglądajcie na stronę Galerii Kramnice www.galeriakramnice.blogspot.com lub na stronę na facebooku.
KB




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz